Menu
1 / 0
Aktualności /

90. MPS: 51.95 Hołub, 45.11 Krzewiny, 78.80 Fajdka

90. MPS: 51.95 Hołub, 45.11 Krzewiny, 78.80 Fajdka

W drugim dniu 90. Mistrzostw Polski Seniorów w Szczecinie pierwszy raz w sezonie 2014 wyniki lepsze od wskaźników PZLA na czempionat kontynentu w Zurychu wywalczyli w biegu na 400 metrów Małgorzata Hołub, Łukasz Krawczuk i Kacper Kozłowski oraz na dystansie 400 metrów przez płotki Joanna Linkiewicz. Dużym utrudnieniem dla zawodników były częste i intensywne opady deszczu oraz silny wiatr.

W drugim dniu 90. Mistrzostw Polski Seniorów w Szczecinie pierwszy raz w sezonie 2014 wyniki lepsze od wskaźników PZLA na czempionat kontynentu w Zurychu wywalczyli w biegu na 400 metrów Małgorzata Hołub, Łukasz Krawczuk i Kacper Kozłowski oraz na dystansie 400 metrów przez płotki Joanna Linkiewicz. Dużym utrudnieniem dla zawodników były częste i intensywne opady deszczu oraz silny wiatr.

W Szczecinie od samego rana dawał się we znaki upał. W bardzo trudnych warunkach atmosferycznych po godzinie 08:30 do rywalizacji przystąpiły chodziarki. Marsz na dystansie 20 kilometrów odbył się przy nowopowstałej hali sportowo-widowiskowej, zlokalizowanej kilka minut drogi od stadionu, w sąsiedztwie dużego osiedla mieszkaniowego. W wymagających warunkach pogodowych najlepiej poradziła sobie Agnieszka Dygacz, która wygrała z czasem 1:32:42 i zdobył już szóste złoto seniorskich mistrzostw Polski. Zawodniczka ze Śląska pokonała o ponad pół minuty drugą Paulinę Buziak (1:33:15). Podium mistrzostw kraju w chodzie na 20 kilometrów uzupełniła Katarzyna Burghardt – 1:34:24.


Agnieszka Dygacz w drodze po swój kolejny tytuł mistrzyni Polski (foto: Marek Biczyk)

Przed godziną 15:00 pojawił się deszcz. Grzmoty, błyskawice oraz ciemne chmury krążyły wokoło szczecińskiego obiektu od poranka. Deszcz postanowił jednak spłatać figla walczącym w mistrzostwach Polski i zaczął padać przed rozpoczęciem sesji popołudniowej. Do panującej aury dostosowali się zatem dbający o oprawę muzyczną szczecińskich mistrzostw – nad trybunami rozbrzmiewały największe przeboje związane… z deszczem.

Intensywne opady deszczu oraz krążące burze idealnie zgrały się z przygotowaniami do konkursu rzutu młotem – pierwszą konkurencją finałową w popołudniowej sesji 90. Mistrzostw Polski. Miotacze do rywalizacji przystąpili z ponad 30 minutowym opóźnieniem. Głównym faworytem do zdobycia złota był mistrz globu Paweł Fajdek. Młociarz Agrosu Zamość, zmagający się z bólem pleców,  nie zawiódł licznie przybyłych na stadion kibiców, którzy bardzo żywiołowo dopingowali sportowców. Co prawda w pierwszej próbie podopieczny Czesława Cybulskiego miał rzut spalony ale już w drugiej kolejce uzyskał świetny wynik 78.80. Srebrny medal, okraszony nowym rekordem życiowym – 76.14 – zdobył Wojciech Nowicki. Brązowy medal mistrzostw Polski wywalczył Szymon Ziółkowski (74.72) – dla młociarza z Poznania to już 20 krążek seniorskiego czempionatu naszego kraju, ale dopiero pierwszy brązowy. Konkurs młociarzy z trybun oglądała wicemistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk.


Medaliści rzutu młotem: Wojciech Nowicki, Paweł Fajdek i Szymon Ziółkowski (foto: Maciej Jałoszyński)

Kamila Lićwinko i Justyna Kasprzycka – tych dam nie trzeba przedstawiać kibicom i sympatykom Królowej Sportu. Obie nasze zawodniczki w pierwszych próbach zaliczyły 1.92. Nasze znakomite zawodniczki atakowały także trzykrotnie 1.95. W trzeciej próbie wysokość tą udało się pokonać Justynie Kasprzyckiej i to zawodniczka z Wrocławia została złotą medalistką 90. Mistrzostw Polski. Srebro wywalczyła Kamila Lićwinko, która niestety ze skoczni schodziła lekko kulejąc. Z dobrej strony pokazała się także Urszula Domel, która zdobyła brązowy medal i wynikiem 1.89 wyrównała rekord życiowy (zawodniczka była także bliska pokonania poprzeczki zawieszonej na 1.92).


Justyna Kasprzycka po zwycięstwie w konkursie skoku wzwyż

Konkurs tyczkarzy rozpoczął się z opóźnieniem – najlepsi przedstawiciele tej trudnej konkurencji walkę o medale zaczęli dopiero po godzinie 18:00. Przesunięcie się konkurencji w programie minutowym mistrzostw było spowodowane oczywiście niekorzystną aurą. Niestety przy wysokości 5.30 sędziowie, z powodu kolejnej ulewy, zmuszeni byli do ponownego przerwania konkursu. Pokerowo zagrał Łukasz Michalski, który zaczął konkurs dopiero od 5.40 (zaliczone w I próbie). Po wznowieniu rywalizacji w pierwszych próbach 5.50 zaliczyli Paweł Wojciechowski, Piotr Lisek i Robert Sobera. Wysokość 5.55 opuściła trójka liderów, a z poprzeczką nie poradził sobie z nią Łukasz Michalski. Wojciechowski i Lisek po zrzutce na 5.60 przenieśli swoje próby na 5.65 jednak i z tą wysokością sobie nie poradzili. Tym samym ex aequo Paweł Wojciechowski i Piotr Lisek zajęli drugie miejsce w mistrzostwach Polski, a Robert Sobera dzięki zaliczeniu 5.60 zdobył pierwszy w karierze tytuł mistrza Polski seniorów na stadionie. Podopieczny Dariusza Łosia atakował w Szczecinie, bezskutecznie, 5.70.

W emocjonującym biegu rozstawnym 4 x 100 metrów w gronie kobiet zwyciężył zespół SKLA Sopot (Katarzyna Wesołowska, Paulina Klawiter, Karolina Tymińska, Zuzanna Leszczyńska) z czasem 45.64. Srebrne medale wywalczyły akademiczki z Wrocławia (45.77), a brąz sprinterki KS AZS AWF Kraków (46.45).

W męskim biegu rozstawnym tryumfował OŚ AZS Poznań – w zespole akademików ze stolicy Wielkopolski pobiegli Artur Szczęśniak, Jakub Adamski, Artur Zaczek oraz Krzysztof Grześkowiak. Czas zwycięskiej sztafety to 40.52. Srebrny medal, dzięki niezwykle walecznej postawie Kamila Kryńskiego na ostatniej zmianie zdobył klub Podlasie Białystok (40.65). Brązowe medale odebrali szybkobiegacze z KS AZS AWF Kraków (40.66).

W iście mistrzowskim stylu złoty medal w biegu na 400 metrów zdobyła Małgorzata Hołub. Zawodniczka Bałtyku Koszalin wypracowała sobie, na pierwszych 300 metrach, przewagę nad rywalkami i zdołała ją utrzymać na finiszu. Na mecie Hołub zmierzono świetny czas – 51.95. Rezultat biegaczki z Koszalina jest oczywiście jej nowym rekordem życiowym, wynikiem lepszym od wskaźnika PZLA na mistrzostwa kontynentu, 13 rezultatem w polskich tabelach historycznych oraz rekordem Polski do lat 23. Druga na mecie z czasem 52.34 była Justyna Święty (potwierdzone minimum na Zurych), a brąz wywalczyła Patrycja Wyciszkiewicz (52.45).  


Małgorzata Hołub tuż po ustanowieniu rekordu Polski młodzieżowców na 400 metrów (foto: Maciej Jałoszyński)

Świetną postawę prezentuje tego lata Jakub Krzewina. Zawodnik wrocławskiego Śląska pobiegł w Szczecinie  na 400 metrów świetnie i wygrał z wynikiem 45.11, wyrównując rekord życiowy. Po dzisiejszych zawodach Krzewina może być stawiany w gronie faworytów do medalu mistrzostw Europy w Zurychu. Doskonałe wyniki uzyskali także pozostali medaliści – wicemistrzem kraju został Łukasz Krawczuk (45.65), a brąz zdobył Rafał Omelko (45.66). Czwarty na mecie Kacper Kozłowski uzyskał czas 46.01. Pierwsza czwórka z mistrzostw Polski legitymuje się wynikami lepszymi od wskaźnika PZLA na czempionat kontynentu.


Jakub Krzewina po biegu finałowym na 400 metrów

Mistrzynią Polski w biegu na 400 metrów przez płotki została Joanna Linkiewicz – zawodniczka trenera Marka Rożeja czasem 55.98 poprawiła rekord życiowy oraz wywalczyła minimum na sierpniowe mistrzostwa Europy. Zawodniczka z Wrocławia odniosła wyraźne zwycięstwo nad drugą na mecie Emilią Ankiewicz (56.73, rekord życiowy) oraz trzecią Joanna Banach (57.44).

Patryk Dobek, wracający do rywalizacji po kontuzji, której nabawił się w czerwcu na mityngu w Ostrawie, odniósł bardzo przekonywujące zwycięstwo. Zawodnik SKLA Sopot na linii mety osiągnął bardzo dobry czas 49.66 (drugi rezultat w karierze). Wynik Dobka jest trzecim najlepszym wynikiem złotego medalisty krajowego czempionatu w historii. Wicemistrzem Polski został w Szczecinie Robert Bryliński (50.47), a brązowy medal wywalczył Jakub Smoliński (50.62).


Patryk Dobek zdobył złoto w biegu na 400 metrów przez płotki (foto: Maciej Jałoszyński)

Walkę o złoto na 800 metrów w rywalizacji kobiet stoczyły Angelika Cichocka i Joanna Jóźwik. W połowie ostatniej prostej od Cichockiej odskoczyła Jóźwik i to podopieczna Andrzeja Wołkowyckiego niespodziewanie zdobyła złoty medal mistrzostw kraju. Czas zawodniczki AZS-AWF Warszawa to 2:02.27. Srebrna medalistka, Angelika Cichocka, pokonała dwa okrążenia stadionu w Szczecinie w 2:02.73. Ponad sekundę za Cichocką finiszowała Paulina Mikiewicz – 2:03.87. Mistrzyni Polski mimo iż bez minimum na mistrzostwa Europy powinna ten sezon zaliczyć do udanych.

W biegu mężczyzn na 800 metrów przez pierwsze okrążenie na prowadzeniu był duet Adam Kszczot – Artur Kuciapski. Na ostatniej prostej w walce o złoto pozostał Kszczot oraz Marcin Lewandowski. Sprinterskim finiszem popisał się nasz wicemistrz świata z Sopotu – biegacz RKS Łódź wygrał z czasem 1:47.07. Wicemistrzem kraju został Lewandowski (1:47.35), a brąz zdobył ubiegłoroczny mistrz kraju Artur Kuciapski (1:47.92).

Piotr Małachowski (WKS Śląsk Wrocław) wygrał rzut dyskiem z wynikiem 64.15. Wynik 63.69 dał srebro Robertowi Urbankowi. Brązowym medalistą czempionatu Polski został Wojciech Praczyk – 60.41. Niestety uzyskiwaniu dobrych wyników przeszkodziło mokre i śliskie koło.  

W rozegranym o nietypowej porze, bo wieczorem, chodzie panów na 20 kilometrów złoto zdobył Łukasz Nowak (1:22:10), srebro wywalczył Rafał Fedaczyński (1:22:25), a brąz Rafał Augustyn (1:22:34). 


Uroczystość zakończenia karier

Miłym akcentem drugiego dnia 90. Mistrzostw Polski była uroczystość zakończenia kariery przez czołowych polskich lekkoatletów: Eweliny Sętowskiej-Dryk, Aurelii Trywiańskiej i Darii Korczyńskiej. Nasi wybitni sportowcy otrzymali m.in. okolicznościowe dyplomy oraz specjalne upominki. Sylwetki naszych zawodniczek przedstawił Sebastian Chmara. Kibice w Szczecinie odśpiewali obchodzącej dziś urodziny Darii Korczyńskiej gromkie sto lat.  


Uroczyste zakończenie karier przez nasze lekkoatletki. Upominiki wręczali m.in. prezes PZLA Jerzy Skucha i rekordzista Polski w rzucie oszczepem Dariusz Trafas (foto: Maciej Jałoszyński)

Wyniki II dnia: Szczecin

Szczecin, Maciej Jałoszyński

Powrót do listy

Więcej