Menu
1 / 2
Aktualności /

64. PZLA HMP: finisz sezonu halowego w Arenie Toruń

64. PZLA HMP: finisz sezonu halowego w Arenie Toruń
64. PZLA HMP: finisz sezonu halowego w Arenie Toruń 64. PZLA HMP: finisz sezonu halowego w Arenie Toruń

W obliczu odwołania tegorocznych halowych mistrzostw świata w Nankinie to krajowy czempionat rozgrywany w sobotę i niedzielę (29 lutego – 1 marca) w Arenie Toruń będzie zwieńczeniem sezonu zimowego. Na starcie nie zabraknie gwiazd.

Do Grodu Kopernika przyjadą m.in. Aniołki Matusińskiego z wiceliderką światowych tabel Justyną Święty-Ersetic, która niespełna miesiąc temu podczas ORLEN Copernicus Cup (World Athletics Indoor Tour) w toruńskiej hali wyśrubowała własny rekord Polski. Inną ciekawą konkurencją mistrzostw będzie bieg na 60 metrów przez płotki. W nim dojdzie do pojedynku trzech znakomitych zawodniczek m.in. Karoliny Kołeczek.

- Klaudia Siciarz i Angelika Węgierska to znakomite rywalki. Trochę szkoda, że nie będzie z nami Pii Skrzyszowskiej, ale zdrowie jest najważniejsze. Mogę zapewnić, że jutro w Toruniu postaram się o jak najlepszy wynik. Najbardziej zadowoli mnie czas poniżej 8 sekund i poprawiony rekord życiowy – zapowiedziała płotkarka AZS UMCS Lublin.

Jak zwykle z optymizmem na start w mistrzostwach kraju patrzy Konrad Bukowiecki. Nasz kulomiot jest liderem europejskich tabel, w tym sezonie pchnął 21.88. Mając na uwadze start w Arenie Toruń wicemistrz Europy zaznacza, że jego pojedynek z Michałem Haratykiem będzie świetnym zwieńczeniem mistrzostw.

- Poziom pchnięcia kulą na świecie jest bardzo wysoki. W tym roku pchnąłem prawie 22 metry, ale to nadal metr bliżej niż dawało medal na zeszłorocznych mistrzostwach świata. Ostatnie dni spędziłem w Spale, razem z Michałem. Widziałem, że jest w dobrej formie, a i moja dyspozycja nie jest zła. Nie mogę obiecać konkretnych wyników, ale z pewnością powalczymy – zaznaczył Bukowiecki.

Tegoroczne mistrzostwa, w obliczu przeniesienia przez światową federację zmagań o prymat na świecie, są finiszem sezonu zimowego dla lekkoatletów. Szef PZLA Henryk Olszewski podkreśla jednak, że w tym roku głównym celem niezależnie od tego będzie Tokio.

- Najważniejszym celem jest Tokio. Nie lubię mówić ile medali zdobędziemy, bo to zawsze weryfikuje rywalizacja. Mam nadzieję, że będziemy mieli dużo powodów do radości – podkreślił Henryk Olszewski, prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.

Mistrzostwa Polski są kolejnym ważnym sprawdzianem dla miejscowych organizatorów, którzy już rozpoczęli intensywne prace związane z przygotowaniem halowych mistrzostw Europy. Te odbędą się w Arenie Toruń niemal równo za rok.

- Tak naprawdę już dość mocno działamy z organizacją tego wydarzenia. Natomiast federacja europejska jest teraz bardziej skupiona na letnich mistrzostwach w Paryżu. Od września to już Toruń będzie dla nich bezsprzecznie najważniejszy. My jesteśmy solidnym partnerem i delegaci European Athletics, którzy byli na Copernicus Cup wyjechali od nas zadowoleni - zaznacza Krzysztof Wolsztyński, prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Lekkiej Atletyki.

Bezpośrednie transmisje z 64. PZLA Halowych Mistrzostw Polski w sobotę i niedzielę po godzinie 18:00 będzie można śledzić w TVP Sport. Wyniki live dostępne będą w serwisie domtel-sport.pl.

Pełne listy zgłoszonych: 64. PZLA Halowe Mistrzostwa Polski, Toruń 2020

Toruń, Maciej Jałoszyński / foto: Marek Biczyk

Powrót do listy

Więcej