Menu
1 / 0
Aktualności /

Zwycięstwo Aniołków Matusińskiego w IAAF World Relays!

Zwycięstwo Aniołków Matusińskiego w IAAF World Relays!

Po świetnym biegu polska sztafeta pań 4 x 400 metrów triumfowała w zawodach IAAF World Relays w Jokohamie. Biało-czerwone umocniły się na prowadzeniu w europejskich tabelach i zagwarantowały sobie prawo startu w jesiennych mistrzostwach świata.

Mocno rozpoczęły rywalizację Małgorzata Hołub-Kowalik oraz Patrycja Wyciszkiewicz, która swoją zmianę pokonała w ok. 51 sekund – notując już trzeci niezwykle szybki bieg w ten weekend. Na kolejnej zmianie świetnie spisała się Anna Kiełbasińska, która na ostatnich 150 metrach wyprzedziła dwie rywalki i wyprowadziła Polki na prowadzenie. Kończąca Justyna Święty-Ersetic odparła atak Jamajki i nie dała się wyprzedzić Amerykance, by ostatecznie móc unieść na mecie ręce w geście triumfu. Biało-czerwone uzyskały czas 3:27.49 i zdobyły pierwszy złoty medal w historii startów Polski na IAAF World Relays. To siódme miejsce na podium dla naszego kraju w rozgrywanych od 2014 roku zawodach. Drugie miejsce zajęła sztafeta USA, trzecie zespół włoski.

- To zwycięstwo nad Amerykankami z pewnością będzie krokiem do przodu. Krokiem, który pokaże nam, że możemy z nimi wygrać. Wierzę, że na igrzyskach będziemy z nimi walczyć z o najwyższe cele. Wraz z Igą, której tutaj nie było, będziemy w Tokio walczyć o to co najcenniejsze. - mówiła po biegu Małgorzata Hołub-Kowalik.

Świetny weekend ma za sobą Patrycja Wyciszkiewicz.

- Widziałam ile procent dała dziś z siebie Gosia, więc ja musiałam pokazać 120, a nawet 130 procent siły. - uśmiechała się biegaczka z Poznania. 

Kolejny cenny medal zdobyła w Jokohamie Anna Kiełbasińska, która przyznała że ostatnio rozpoczął się zupełnie nowy rodział kariery. Justyna Święty-Erestic przyznała natomiast iż popełniła na swojej zmianie błąd taktyczny.

- Wpuściłam Jamajkę od zewnętrznej, ale wynikało to z tego, że myślałam iż rywalki biegnął inaczej. Czułam się jednak mocna i wiedziałam, że z nią powalczę. Wygrałyśmy pierwszy raz z Amerykankami, a to może dać nam "kopa" do tego, aby w Dosze było podobnie. - zapewniła Święty-Ersetic.

W finale B biegu panów na dystansie 4 x 400 metrów siódme miejsce zajęli Kajetan Duszyński, Dariusz Kowaluk, Tymoteusz Zimny oraz Karol Zalewski. Polacy uzyskali w Jokohamie czas 3:05.91 i pozostają bez bezpośredniej kwalifikacji do jesiennych mistrzostw świata. W rankingu wynikowym, który jest w tym momencie jedyną drogą do wywalczenia przepustki do Dohy, biało-czerwoni zajmują siódme miejsce, czyli pierwsze nie premiowane awansem.

Program minutowy jokohamskiej imprezy wymusił mocne przebudowanie składu sztafety mieszanej 4 x 400 metrów. W finale nie pobiegła żadna z osób, które wczoraj wywalczyły awans oraz rekord Europy. Czwórka w składzie Przemysław Waściński, Małgorzata Hołub-Kowalik, Justyna Saganiak oraz Patryk Dobek uzyskała czas 3:20.65 i zajęła piąte miejsce. Zwycięstwo odniósł zespół Stanów Zjednoczonych – 3:16.43.

W klasyfikacji punktowej czwartej edycji festiwalu sztafet IAAF Polska zajęła piąte miejsce, wygrali – z ogromną przewagą – Amerykanie.

Kolejna edycja IAAF World Relays odbędzie się w 2021 roku. Póki co nie znany jest gospodarz zawodów.

Pełne wyniki: Jokohama

Maciej Jałoszyński & rav / foto (ilustracyjne): Marek Biczyk 

Powrót do listy

Więcej