Menu
1 / 0
Aktualności /

Maratońskie pory roku

Maratońskie pory roku

Jaką porę roku specjaliści od najdłuższego dystansu olimpijskiego wybierają najchętniej? Wiosnę czy jesień?

Maratońskie show zapadło w zimowy sen. Mimo iż światowy kalendarz zawiera w styczniu aż 86 odnotowanych, klasycznych maratonów, stan częściowej hibernacji potrwa jeszcze przynajmniej dwa miesiące.


Jaką porę roku specjaliści od najdłuższego dystansu olimpijskiego wybierają najchętniej? Wiosnę czy jesień? Spójrzmy, jak wygląda rozkład najlepszych wyników na świecie i w Polsce w odniesieniu do pór roku i miejsc ich uzyskiwania.

Analiza została opracowana na podstawie 1000 najlepszych wyników. W skali globalnej obszarem poruszania się jest zatem przedział wynikowy 2:03:38 – 2:09:14. Nasze, krajowe podwórko mieści się pomiędzy 2:07:42, a 2:18:46. Wyłączone zostały maratony „nieprzepisowe” m.in. Boston. Pojmowanie maratońskich pór roku jest nieco inne niż kalendarzowe ich występowanie. Przyjmuje się np. początek jesieni z nadejściem września. Ustalając zatem maratoński kalendarz przyjmijmy następujący podział:

- wiosna:   01.03 – 31.05
- lato:          01.06 – 31.08
- jesień:     01.09 – 30.11
- zima:        01.12 – 28.02

Poniższe tabele prezentują liczbę najlepszych wyników uzyskiwanych w poszczególnych porach roku z wyszczególnieniem miejsc, gdzie padło najwięcej rezultatów (powyżej 9) mieszczących się w „top 1000”. Pod uwagę zostały wzięte różne pory rozgrywania niektórych maratonów. Przykładowo maraton w Rzymie przed 12 laty odbył się 1 stycznia. Wyniki te nie zasilają zatem wiosennego konta maratonu w Wiecznym Mieście. Ta sama sytuacja odnosi się np. do naszego Dębna, gdzie maraton rozgrywano aż w trzech porach roku.

Maratońskie pory roku na świecie
Wiosna Lato Jesień Zima
457 14 360 169
Londyn 106 IO+MŚ 10 Chicago  71 Tokio 49
Rotterdam 74 Amsterdam  64 Fukuoka 47
Paryż 72 Berlin  63 Dubai 29
Otsu 48 Frankfurt  35 Houston 10
Seul 35 Nowy Jork  25    
Hamburg 19 Eindhoven  24    
Praga 16        
Rzym 15        
Wiedeń 14        

Latem światowy, komercyjny „maratoning” w dużym formacie właściwie nie funkcjonuje. Aż 10 z 14 wyników uzyskiwali zawodnicy walcząc o medale igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata. Okazuje się, że wiosna wygrywa zdecydowanie z jesienią pod względem wartości uzyskiwanych rezultatów stosunkiem 45,7% do 36,0 %.

Maratońskie pory roku w Polsce
Wiosna Lato Jesień Zima
441 110 357 92
Dębno 167 Otwock 25 Berlin 64 Tokio 15
Wiedeń 35 Enschede 10 Warszawa 32 Palermo 12
Wrocław 34     Frankfurt 22 Beppu 11
Londyn 22     Eindhoven 21 Fukuoka 11
Hamburg 18     Poznań 21    
Paryż 16     Budapeszt 20    
Maassluis 11     Koszyce 15    
Hauts-de-Seine 11     Echternach 13    
        Nowy Jork 12    
        Pekin 11    
        C. Boscone 10    

Dość niezwykły jest fakt, że liczba najlepszych rezultatów uzyskiwanych wiosną i jesienią jest niemal identyczna na świecie i w Polsce, odpowiednio 457 i 441 oraz 360 i 357. Można pochopnie stwierdzić, iż jesteśmy narodem „ciepłolubnym”, w przeciwieństwie do reszty świata, ponieważ 110 wyników uzyskiwali nasi rodacy latem. Aż 22% z nich padło jednak na Otwockim Maratonie „Trybuny Ludu”, obsada tegoż nie mogła być byle jaka…


Maraton Warszawski 2012                        
(fot. M.Biczyk)

W kolejnej tabeli pory roku zostały rozbite na poszczególne miesiące:

Miesiąc Świat Polska
Styczeń 57 9
Luty 57 44
Marzec 112 52
Kwiecień 313 281
Maj 32 108
Czerwiec 3 58
Lipiec 1 12
Sierpień 10 40
Wrzesień 73 113
Październik 228 198
Listopad 59 46
Grudzień 55 39

Na „bohatera” powyższej tabeli wyrasta osamotniony w lipcowej pogodzie Jörg Peter. Reprezentant NRD uzyskał 2:09:14 czyli tysięczny wynik w historii w Grünau – podzielnicy Berlina w ’84 roku. Kierując się jednak zdrowym rozsądkiem maratończycy wykreślali lipiec z kalendarza startów bardzo stanowczo. Jedynie widmo „Trybuny Ludu” czy reprezentowania NRD były zapewne odstępstwem od tej reguły.


Ł. Panfil +ZJ

 

 

Powrót do listy

Więcej