Menu
1 / 0
Aktualności /

HMŚ: Polacy już w Dausze

Po ośmiogodzinnym locie z Frankfurtu (z międzylądowaniem w Rijadzie) reprezentanci Polski na Halowe Mistrzostwa Świata wylądowali w Dausze. W piątek czekają ich pierwsze treningi.

Po ośmiogodzinnym locie z Frankfurtu (z międzylądowaniem w Rijadzie) reprezentanci Polski na Halowe Mistrzostwa Świata wylądowali w Dausze. W piątek czekają ich pierwsze treningi.

 

Polacy ruszyli w podróż z warszawskiego lotniska Okęcie w dwóch grupach - o 6.25 i 10.10. Spotkali się na lotnisku we Frankfurcie, skąd o godz. 13 dwudziestoosobowa reprezentacja (zawodnicy plus działacze, trenerzy i opieka medyczna) wylecieli do Dauhy. - Mieliśmy międzylądowanie w Rijadzie i po około ośmiu godzinach dotarliśmy na miejsce - relacjonuje dyrektor sportowy PZLA, Piotr Haczek.

 

Teraz naszych kadrowiczów czekają treningi - ostatni etap przygotowań do HMŚ. Organizatorzy nie przewidzieli udostępnienia oficjalnej hali na potrzeby zawodników na tak długo przed rozpoczęciem imprezy. Dlatego nasi będą ćwiczyli na otwartym stadionie. - Na pewno nie będzie problemów z temperaturą. Wylądowaliśmy około 23.00 i na termometrze były 22 stopnie - dodaje Haczek. - Za chwilę odbierzemy bagaże, ruszymy do hotelu i tam dostaniemy konkretne informacje dotyczące najbliższych dni.

 

Halowe Mistrzostwa Świata w Dausze odbędą się w dniach 12-14 marca. Polskę reprezentować będzie 16 zawodników. Transmisję zawodów w naszym kraju przeprowadzi telewizja Orange sport info.

 

rb

Powrót do listy

Więcej